Kto tak naprawdę otworzył Puszkę Pandory? W Dziełach i dniach Hezjoda, Pandora miała słój zawierający wszelkie nieszczęścia i zło. Zeus wysłał go do Epimeteusza, który zapomniał o przestrodze swojego brata Prometeusza i uczynił Pandorę swoją żoną. Następnie otworzył słój, z którego zło rozleciało się po ziemi.
Wszystkim wydaje się że preppersi i sztuka przez nich uprawiana to wynalazek naszych czasów. Ale prawda jest inna. Ruch który funkcjonuje obecnie to co prawda amerykański produkt telewizyjnych speców od marketingu. Ale czy ta wiedza jest w jakikolwiek sposób współczesna? Poza nielicznymi wyjątkami takimi jak GPS, czy środki łączności, wszystko już było. Ludzie żyjący kilkadziesiąt lat wstecz mieli często dużo więcej wiedzy na temat metod przeżycia niż większość współcześnie nam żyjących speców od survivalu. Dowody? Proszę bardzo. Doomsday prepper – jeden z programów dzięki, którym temat stał się popularny w mediach Po pierwsze skupmy się nad znaczeniem słowa przeżycie. Otóż dla mnie jest to nie tylko sztuka utrzymania się przy życiu w skrajnie nieprzyjaznych warunkach, ale także sztuka przetrwania zwykłych problemów, które na co dzień nie rzadko stawiają przed nami dużo trudniejsze wyzwania niż Arktyka czy brazylijski interior. To może nie jest zbyt medialny temat, ale zastanówmy się chociaż nad problemem przechowywania żywności. Owszem mamy puszki oraz liofilizaty ale poza żywnością długoterminową cały nasz system przechowywania jedzenia opiera się w większości przypadków na lodówce. Co bezpośrednio łączy się z koniecznością pobierania energii elektrycznej. Ja wiem, że prawdziwy Peppers żywi się z puszki lub tym co złowi (szczurami, wiewiórkami) – to żart oczywiście.:) Taka filozofia wygląda wspaniale na papierze natomiast w sytuacji realnej walki o przetrwanie nie jest tak łatwo. Konieczne jest opracowanie metod, pozwalających na dłuższe magazynowanie zapasów. W sumie nie ma co wymyślać koła na nowo bo od dawien dawna stosowano różne metody przechowywania żywności, wystarczy więc sięgnąć wstecz. Zapewnienie sobie jedzenia i picia to jedne z podstawowych aspektów decydujących o naszym przetrwaniu więc, jeśli szczycimy się tym, że potrafimy dać sobie radę w trudnych warunkach to odpowiedzmy sobie na pytanie czy potrafilibyśmy przechować żywność przez dłuższy czas bez prądu? Wielu powie, że teraz to się nie da bo nie ma warunków i że są skazani na lodówkę. Jest to niestety znak naszych czasów. Kiedyś lodówek nie było, a jeśli były to podobnie jak prąd były towarem luksusowym. Ludzie świetnie sobie bez nich radzili. Po prostu nie było innego wyjścia. Jeśli będziecie kiedyś na wsi (szczególnie na wschodzie Polski) to zauważycie niemalże wszechobecne piwniczki. Podziemne budowle zwane ziemiankami pozwalające na przechowywanie żywności w niższej temperaturze. Znana i popularna forma przechowywania żywności, w wielu miejscach jest w dalszym ciągu wykorzystywana. Nie jest to jednak zwykła dziura w ziemi wyposażona w drzwi. Aby ziemianka działała prawidłowo należy zwrócić uwagę na kilka aspektów, które są kluczowe dla jej poprawnego działania. Jeśli nie zadbamy o prawidłową wentylację to jedzenie nam zgnije lub jeśli źle zabezpieczymy dach to długo nam taka budowla nie posłuży. (Ziemianka to temat na oddzielny wpis, dlatego nie będziemy tu rozwodzić się nad zasadami jej budowy. ) Na wiele rzeczy należy zwrócić uwagę, w przeciwnym wypadku możemy stracić zapasy oraz naszą ziemiankę. Jak zapewne się domyślacie, fajnie taką ziemiankę mieć więc jeśli ktoś ma możliwość i chęci to zachęcam do budowy. Jednak jeśli nie czujesz się na siłach lub nie wiesz ja kto zrobić istnieje alternatywa. Na szczęście istnieją jeszcze firmy które budują takie piwniczki więc możesz posiłkować się wiedzą i doświadczeniem fachowców w tej dziedzinie. Przykre jednak jest to, że nie jest to już wiedza pospolita przez co jesteśmy zmuszeni do szukania pomocy wśród nielicznych fachowców. Dawniej w czasach świetności tego rozwiązania, odpowiednią wiedzie i doświadczenie posiadał każdy właściciel domu czy gospodarstwa. To na wsi a… … jak dawano sobie radę w miastach? Mimo takiego zróżnicowania wbrew pozorom podobnie. Rozwiązaniem też bywały piwniczki. Ja taką jedną znalazłem w Warszawie, w miejscu skąd jak na dłoni widać stadion na Łazienkowskiej (ale nie napiszę gdzie – to moja tajemnica). Stare grube mury zapewniały odpowiedni chłód. Zachęcam do przeprowadzenie eksperymentu w letni dzień poszukajcie starej kamienicy i postarajcie wejść na jej klatkę schodową lub do piwnicy. Poczujecie wtedy jaka jest różnica pomiędzy nowym a starym budownictwem w tej kwestii. W takich warunkach o wiele łatwiej było przechować żywność. Dodatkowo tam gdzie było to możliwe, w kamienicach bardzo często funkcjonowały lodownie. Można powiedzieć, że była to nie wymagająca prądu chłodnia przemysłowa. W lodowniach jak sama nazwa wskazuje umieszczano bloki lodu, które dzięki sprzyjającym warunkom i odpowiedniej konstrukcji zapewniały chłód nawet przez całe lato. W prostszych konstrukcjach nie posiadających podwójnych ścian wsypywano na podłogę drobno kruszony lód, zalewano go wodą i zostawiano otwarte drzwi, tak by ten zamarzł. Potem wystarczało wyłożyć takie pomieszczenie słomą, która jest świetnym izolatorem. Czasami mieszano wodę z drewnianym pyłem i taką mieszankę zamrażano. Powstały w ten sposób blok lodu (tak zwany pykret) jest tak wytrzymały, że w czasie II św. planowano zbudować z niego lotniskowiec. Zasada jest prosta Jak to działa? Zasada jest prosta lód się rozpuszcza, a żeby się rozpuszczał potrzebuje ciepła i pobiera go z otoczenia i tą oto metodą w takich lodowniach jest wystarczająco chłodno żeby przechowywać w nich żywność. A jeśli zbudujemy je wystarczająco, głęboko to ciepło nie będzie tam docierało i lód da sobie radę utrzymać niską temperaturę przez dłuższy czas. Prosta wiedza z zakresu szkoły podstawowej. Wystarczająca jednak do tego, by z płynącej wody i wierzbowych gałązek zbudować bardzo wydajną klimatyzacje (jak? pomyślcie sami). Skąd mam te wszystkie informacje? Ze starych książek dla preppersów? Nie. Opis budowy chłodni/lodowni wziąłem z XIX wiecznej książki kucharskiej. Takiego poradnika dla gospodyń domowych. One nawet nie myślały, że posiadają wiedzę specjalistyczną. Dla nich to była zwykła wiedza codzienna niezbędna w prowadzeniu domu. Bez tego nie były dobrymi gospodyniami. Ile takich umiejętności utraciliśmy? Mnóstwo. Chociażby umiejętność naprawy ubrania (mamy w sklepach po pas nowej), wiedzy na temat tego jak rozpoznawać świeżą żywność (mnóstwo puszek i znów sklepów), korzystania z mapy i wybierania trasy (mapy nawigacje) czy chociażby wiedzy o hodowli roślin (bo ich nie hodujemy). Zanika powoli znajomość jadalnych grzybów i innych roślin, a żeby łowić ryby potrzebujemy masy drogiego sprzętu zamiast kija żyłki i haczyka. Wielu nie potrafiłoby takiego haczyka zrobić… Już sobie wyobrażam, że za pięćdziesiąt lat amerykański serial o sztuce przeżycia będzie mówił o tym jak zerwaną sznurówkę można zastąpić byle linką (zamiast wzywania serwisu pod groźbą utraty gwarancji) , a z paska do spodni można zrobić plecak. A widzowie przed telewizorem będą się jarać tym, że ktoś bez noża umie otworzyć puszkę bez zawleczki. Niestety, to nie jest wcale niemożliwe… Nie było zdjęć… Więc na ochłodę fotka z jednego z zimowych zebrań GNJ Zespół GNJ Tak więc jeżeli nie masz mikrofalówki, nie chcesz brudzić i nie daj boze przypalić garnka to łap za aluminiową puszkę, najlepiej po browarku, oglądaj ten poradnik i zrób sobie prostą maszynkę do popcornu. A puszkę potem można wyrzucić i po problemie. Przyzwyczailiśmy się już do tego, że większość puszkowanych przetworów spożywczych posiada wieczko z wygodną zawleczką. Co jeśli jednak ona nam się urwie? Albo mamy takiego pecha, że producent nie przewidział poręcznego elementu ułatwiającego dostanie się do ulubionego smakołyku? Wtedy musimy szybko odpowiedzieć sobie na pytanie: jak otworzyć puszkę bez zawleczki. W niemal wszystkich przypadkach by to zrobić wystarczy użyć małego przyrządu pomocniczego. Kiedyś był on w każdym domu. Teraz jego konstrukcja wydaje się dla wielu wręcz kosmiczna. Jak ją okiełznać? Krótkie porady – jak używać otwieracza do puszek Dla tych, którym klasyczny otwieracz do konserw przysparza nie lada trudności, mamy krótką instrukcję. Dzięki niej już zawsze poradzisz sobie z tym urządzeniem i to z różnymi jego rodzajami! Otwieracza z pokrętłem do puszek używamy tak, że ich ostrze precyzyjnie wbijamy w wieczko, po czym przytrzymujemy konstrukcję palcem i przekręcamy w konstrukcji otwieracze dźwigniowe do konserw wbijamy w puszkę, po czym ręcznie, na zasadzie dźwigni, przesuwamy wokół turystyczne do puszki mogą być formą breloka lub być częścią wielofunkcyjnego, składanego scyzoryka. Działają one na opisanej wyżej zasadzie bardzo często korzystamy z puszkowanych półproduktów, warto zainwestować w elektryczny otwieracz do konserw. Kładziemy tu puszkę w określonym miejscu, po czym przykładamy urządzenie do jej krawędzi. Teraz możemy odejść i napić się łyka kawy, gdyż wszystko odbędzie się bez naszego udziału. Automat sam przytrzyma opakowanie i bezpiecznie obetnie jego wieczko. W ten sposób my nie zmęczymy się, nie ubrudzimy się i będziemy dodatkowo w pełni bezpieczni. Jak więc widać, prawidłowe otwieranie konserw wcale nie jest takie trudne i może się odbyć na wiele sposobów. Co więcej, akcesoria pomagające w tym procesie możemy mieć zawsze przy sobie, nawet na biwaku czy dłuższej wyprawie w góry. Nawigacja wpisu SZALONE SPOSOBY NA OTWIERANIE BUTELKI Sprawdźcie nasze szalone sposoby na łatwe otwieranie słoików, butelek, puszek przy użyciu innych domowych gadżetów! Przedstawiamy kolekcję hacków jak otworzyć praktycznie wszystko dookoła ciebie: -Sztywne, plastikowe opakowania mogą sprawić wiele problemów podczas otwierania. Co więcej, można łatwo się wtedy skaleczyć. Na szczęście zapytał(a) o 00:51 Jak cicho otworzyć puszkę? Kupiłam sobie puszkę coca-coli no i chciałam sobie wypić tyle że jest środek nocy i sie boje że dżwiękiem otwieranej puszki obudzę rodziców a oni do mnie wparują a mają fioła na punkcie zdrowego odżywiania. HELP Odpowiedzi Gumka800 odpowiedział(a) o 00:52 Zamknij drzwi lub przymknij, weź puszkę pod kołdrę i otwieraj powoli XD blocked odpowiedział(a) o 02:58 Weź coś ostrego i nakłuj ją tam gdzie pęka wieczko. Możesz też otworzyć w przeciwną stronę i przez dziurę przy zawleczce przelać do szklanki. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Incydent z puszką owoców dobitnie o tym świadczy". To tytuł tekstu, który ukazał się 21 lipca na portalu mamadu.pl. Autorka opowiada zasłyszaną historię o nastolatkach, którzy kupili puszkę ananasów i nie umieli jej otworzyć. Potem dzieli się osobistą opowieścią o własnej córce, która umawiając się do kina z koleżanką
Znalazł: Goniat Źródło filmu: YouTube 261040 Otwieranie puszek to wiadomo - używamy otwieracz, noża a nawet ... chodnika. Tak, widziałem taki film na spryciarzach. Ale czy widzieliście otwieranie puszki za pomocą łyżki stołowej? Składniki: Łyżka Do poradnika Jak otworzyć puszkę ... łyżką przypisano następujące tagi: porady otwieranie puszek puszka łyżka otwieracz awaryjny czym otworzyć puszkę brak otwieracza
Bez identyfikatora możesz przejść do witryny w celu uzyskania wyjaśnień. 3. Wiedzieć, jak szybko wyłączyć alarm. Po pomyślnym otwarciu drzwi (i, być może, po nieudanej próbie) usłyszysz silny nieprzyjemny sygnał i natychmiast znajdziesz się w świetle reflektorów. 4. Pomyśl jeszcze raz, czy warto otworzyć samochód?
zapytał(a) o 15:24 Jak otworzyć puszkę która nie ma zawleczki? Mam taki kolosalny problem. Bo ja bardzo chcę zjeść biedronkowe brzoskwinie a nie umiem puszki otworzyć. Ktoś zna jakieś sprawdzone sposoby? To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź bagnetem od kałacha albo nożem ustawiasz ostrze na brzegu puchy i wnetzem dłoni uderzasz o rekojesc Odpowiedzi otwieraczem albo nożem ^^ :D blocked odpowiedział(a) o 15:25 no takim jakby "otwieraczem" do konserw inaczej nie da rady ;D ehhh od czego jest otwieracz do puszek ? xd lolik Uważasz, że ktoś się myli? lub
Szybki poradnik jak otworzyć Hot Wheelsa przy pomocy acetonu technicznego lub zmywacza do paznokci nie uszkadzając opakowania i blistra! Moje inne socjale:IG
. 232 50 125 53 469 46 408 10

jak otworzyć puszkę bez zawleczki