17 kwietnia, 2023. Schronisko na Kasprowym Wierchu to jedno z najpiękniejszych i najbardziej popularnych schronisk w polskich Tatrach. Położone na wysokości 1959 metrów n.p.m., oferuje zapierające dech w piersiach widoki na otaczające góry i doliny. Jest to idealne miejsce zarówno dla turystów pragnących odpocząć i zrelaksować

Kamil Jastrzębski (SKB Kraśnik/Alphawoolf) wygrał 7. Tatrzański Bieg Pod Górę. Pokonanie dystansu z Ronda Kuźnickiego na szczyt Kasprowego Wierchu zajęło mu zaledwie 49 minut i 41 biegu wystartowało 336 zawodników i zawodniczek z Francji, Niemiec, Polski, Słowacji, Tajwanu i Wielkiej Brytanii. Do mety dotarli wszyscy. – Nad bezpieczeństwem uczestników czuwało czterech ratowników TOPR i ratownik medyczny. Po zakończeniu biegu zeszli oni trasą, żeby sprawdzić czy nie pozostał tam któryś z biegaczy. Na szczęście obyło się bez kontuzji – powiedział Polskiej Agencji Prasowej organizator tatrzańskiego biegu Maciej Kałwak. Trasa biegu liczyła blisko 9 kilometrów. Prowadziła z Ronda Kuźnickiego (915 m przez Kuźnice i Myślenickie Turnie na Kasprowy Wierch (1986 m pierwszy na mecie stawił się 22-letni Kamil Jastrzębski po 49 minutach i 41 sekundach. To wynik o 25 sekund lepszy od dotychczasowego rekordu trasy, należącego wcześniej do Andrzeja Długosza. – Nie spodziewałem się, że osiągnę aż tak dobry wynik, tym bardziej że kilometr przed metą miałem kryzys, ale udało się go przezwyciężyć – cieszył się 22-letni że przeciętnemu turyście wejście na Kasprowy Wierch z Kuźnic zajmuje ok. 3 wśród kobiet wygrała Dominika Wiśniewska-Ulfik (RMD Montrail Team/SKB Kraśnik), która wbiegła na metę po 58 minutach i 31 klasyfikacji ratowników górskich najlepszy okazał się Jacek Żyłka-Żebracki z Grupy Podhalańskiej GOPR. Pełna tabela z wynikami biegu do pobrania TUTAJŹródło: bieganie Kasprowy Wierch Tatrzański Bieg Pod Górę
\n\n wejście na kasprowy wierch forum
Witamy na blogu Kasprowego Wierchu! Tatry i Kasprowy Wierch fascynują od lat, dlatego z miłości do gór stworzyliśmy dla Was to miejsce. Będziemy tutaj dzielić się z Wami naszymi doświadczeniami i wiedzą na temat tej niezwykłej góry, a także przekazywać wszystkie bieżące informacje z nią związane. Ale to nie wszystko!
Kościelec przez wielu uważany jest za najpiękniejszy szczyt w Polskich Tatrach. Przyczynia się do tego zapewne jego charakterystyczna, spiczasta sylwetka, która najokazalej prezentuje się z rejonu Hali Gąsienicowej. Początkującym wędrowcom zdaje się, iż Polski Matterhorn (bo tak też Kościelec bywa nazywany) jest nie do zdobycia, a w rzeczywistości prowadzi nań wcale nie taka wymagająca ścieżka. Choć muszę zaznaczyć, że są skrajne opinie jeżeli chodzi o trudność tego szlaku, dla jednych jest on całkowicie łatwy, dla innych problematyczny. Należę do pierwszej grupy i wnioskuję, że kłopoty na szlaku mogą wynikać z całkowitego braku sztucznych ułatwień. Ot taka ścieżka, z serii „radź pan sobie w skałach sam”. Do Przełęczy Karb nie przysparza żadnych trudności, totalny lajcik i świetna opcja dla raczkujących Tatromaniaków. Natomiast w drodze na sam wierzchołek są dwa (no może trzy) problematyczne miejsca. Dla wprawniejszych turystów są łatwe do przejścia, dla początkujących już nie tak banalne, o czym świadczą korki, zatory i inne zatwardzenia na szlaku. Wejścia idą jeszcze w miarę sprawnie, ale heca zaczyna się przy schodzeniu, kiedy to nijak nie można przytrzymać się nieistniejącego przecież łańcucha. 😉 Pewnie dla wielu takie żelastwo byłoby znaczącą podporą psychiczną i sporym ułatwieniem, jednak szlak pozostaje w stanie surowym. Moim zdaniem przy dobrych warunkach jest w miarę łatwo, lecz przy mokrej skale czy oblodzeniach trudności znacznie wzrastają, o czym miałam okazję się przekonać jesienią. A więc czy Kościelec to szlak dla początkujących? Moim zdaniem jak najbardziej tak, jeśli ten początkujący „zaliczył” wcześniej, dajmy na to, Giewont (dla wielu pierwszy tatrzański szczyt), Szpiglasowy Wierch od strony Doliny Pięciu Stawów i choćby jaskinie w Dolinie Kościeliskiej (Smocza Jama i Raptawicka), które przecież dają niezłe obycie w skałach tatrzańskim nowicjuszom. Za to sam Kościelec to dobra wprawka przed bardziej wymagającymi wycieczkami na Świnicę lub Rysy. A że przy okazji będzie sposobność do podziwiania widoków na Dolinę Gąsienicową oraz turnie w jej najbliższym otoczeniu, to szczegół. 😉 Panorama może nie jest najrozleglejsza w Tatrach, gdyż Kościelec otoczony jest przez wyższe szczyty, ale świetnie widać Stawy Gąsienicowe, grań Orlej Perci, Świnicę i Tatry Zachodnie. ZAKOPANE – KUŹNICE – HALA GĄSIENICOWA – CZARNY STAW GĄSIENICOWY– PRZEŁĘCZ KARB – KOŚCIELEC – PRZEŁĘCZ KARB – ZIELONY STAW GĄSIENICOWY – HALA GĄSIENICOWA – KUŹNICE – ZAKOPANE Profil trasy 7 h – średni czas przejścia bez odpoczynków szlak średnio trudny – umiarkowane trudności skalne występują dopiero powyżej Przełęczy Karb, ocena trudności dotyczy warunków optymalnych relacja z jesiennego wejścia, kiedy to na szczycie byłam zupełnie sama: Kościelec na własność KUŹNICE – BOCZAŃ – PRZEŁĘCZ MIĘDZY KOPAMI – HALA GĄSIENICOWA – CZARNY STAW szlak niebieski 2 h 20 min Tu rozpisywać się nie będę, szlak jest prosty, znany i opisany przeze mnie, więc jeśli kogoś interesują szczegóły trasy, to zapraszam tutaj. Tylko dopowiem, że zdecydowanie wolę podchodzić na Przełęcz Między Kopami wariantem niebieskim, czyli przez Boczań – mniej boleśnie, bo łagodniej. Schodzić zasadniczo też wolę przez Boczań, ale regularnie przerzucam się na szlak żółty, dla urozmaicenia i uroczej Jaworzynki. Szlak nad Czarny Staw Gąsienicowy. W tle Żółta Turnia, Wierch pod Fajki i Granaty. Kościelec Czarny Staw Gąsienicowy CZARNY STAW – PRZEŁĘCZ KARB szlak czarny 45 min Od stawu kierujemy się na prawo. Wygodna ścieżka ułożona z głazów pnie się zakosami zboczem Małego Kościelca. Jest ona bezpieczna, prowadzi w pewnej odległości od ekspozycji, dając komfort i luz. Towarzyszą nam sympatyczne widoki na Czarny Staw, Kozią Dolinkę otoczoną granią Orlej Perci i Kościelec w strzelistym wydaniu. I byłoby całkiem pięknie, gdyby nie drobny szczegół: im wyżej, tym szlak nabiera charakteru, staje się bardziej stromy, uciążliwy, zmuszając człowieka do sapania (muszę popracować nad kondycją). 😉 Szlak na Przełęcz Karb, oczywiście z widokami na Kościelec, który z tej perspektywy zdaje się być trudny i nieprzyjazny Grań Kościelca, placek w dole to Hala Gąsienicowa Na szczęście podejście nie trwa długo i w końcu osiągamy grań Małego Kościelca (1863 m), a dalej, jak to na grani bywa, jest wąsko, ciekawie, widokowo i aż żal, że tak króko. Następnie ścieżka nieznaczne się obniża osiągając Przełęcz Karb (1853 m). Kościelec i Świnica z grani Małego Kościelca Grań Małego Kościelca. Z lewej widać wgłębienie Przełęczy Karb, z prawej lśni Długi Staw. Dwoisty Staw i grań Małego Kościelca Żółta Turnia ponad Czarnym Stawem Gąsienicowym Z płytkiej przełęczy, oddzielającej Mały Kościelec od Kościelca, pięknie prezentują się widoki na Dolinę Zieloną Gąsiennicową z licznymi stawami oraz na Kasprowy Wierch i Giewont. Przełęcz Karb Widok z Karbu na stronę Zielonej Doliny Gąsienicowej PRZEŁĘCZ KARB – KOŚCIELEC szlak czarny 50 min Szlak na szczyt prowadzi licznymi zakosami, dzięki czemu jest on w miarę łagodny, mimo że z dołu zdaje się być straszliwie stromy. W rzeczywistości północna ściana Kościelca nachylona jest tylko pod kątem 30 stopni, co znakomicie widać od strony Zielonej Doliny Gąsienicowej. Idąc ku ciągle zwężającej się górze, należy pamiętać, żeby nie schodzić ze szlaku, gdyż kluczy on po płycie Kościelca, kilka razy zbliżając się do krawędzi. A boczne krawędzie, jak mogliście zaobserwować podchodząc na Karb czarną ścieżką, podcięte są przepaściami. Początek szlaku jest łatwiutki. Po lewej widać potężne zerwy Kościelca Skalny garb I to samo miejsce z dalszej ogległości. Po lewej (u góry) Przełęcz Karb. Po kilku minutach przechodzimy przez garb skalny i wkróce docieramy pod stromą rynnę, przy której często robi się korek. Pokonujemy ją bez żelaznych ułatwień, ale nie ma z tym większych problemów, bo rynna jest dobrze urzeźbiona. Natomiast wielu mniej wprawionych w bojach turystów ma obawy przy schodzeniu, boi się, waha i stąd biorą się zatory. Najbezpieczniej jest schodzić twarzą do skały, stosować patent trzech stabilnych punktów podparcia, po prostu uważnie stawiać stopy i mocno chwytać się skały, a pójdzie gładko i sprawnie. 🙂 Skalny próg Rynna przy schodzeniu może sprawić małe kłopoty Grań Kościelca dzieli Dolinę Gąsienicową na Zieloną i Czarną. Nieco wyżej dochodzimy do miejsca, w którym musimy przejść w poprzek gładkiej płyty. Pomocny jest kilkucentymetrowy uskok, który staje się podparciem dla nóg, choć przy oblodzeniach pewnie robi się tu „szalenie intrygująco”. Ukośną płytę pokonujemy wzdłuż pęknięć Kolejne zakosy szlaku prowadzą do stromych płyt, tuż pod szczytem. Mimo niewielu występów skalnych wejście nie przysparza problemów, ale zejście już tak. I tutaj polecam technikę „duposchodzenia”, za którą już mnie skarcono i próbowano uświadomomić, że jest fajna dopóki nie zleci się na mordę, ale na takich płytach moim zdaniem sprawdza się idealnie. Przynajmniej ja czułam się tam stabilnie na własnym kuperku, zeszłam sprawnie i bezproblemowo, więc jeśli nie macie pomysłu na pokonanie tych płyt, to po prostu usiądźcie i podpierając się rękami schodźcie po skale do kolejnych występów skalnych. Skałami do góry… Wszystkie cztery łapy będą niezbędne 😉 Ostatnie metry podejścia… … i stajemy na wierzchołku Kościelca, podziwiając jedynie sąsiedni Zadni Kościelec 😉 U góry bywa wąsko i lufiasto:P Kościelec W końcu po mozolnej wspinaczce osiągamy zbudowany z granitowych płyt oraz głazów wierzchołek Kościelca (2155 m), który wznosi się około 533 metry nad taflą Czarnego Stawu. Grań Kościelców odchodzi od Zawratowej Turni w kierunku północnym (Zakopanego), dzieląc Dolinę Gąsienicową na Czarną i Zieloną. Co ciekawe, Kościelec jest jedynym szczytem w otoczeniu Gąsienicowej, z ktorego widać wszystkie stawy w dolinie. Nazwa może pochodzić od podobieństwa do strzelistej wieży kościoła. Prawdopodobnie jako pierwsi szczyt zdobyli: F. Berdau i A. Hoborski (1854 r.), choć w tej kwestii nie ma jednoznacznych ustaleń. W 1908 roku M. Karłowicz i R. Kordys dokonali pierwszego wejścia zimowego. Na szczęście kiedyś trafiła mi się idealna pogoda, więc mogę pokazać Wam widoczki na Granaty Grań Orlej Perci Grań Świnicy W kierunku Tatr Zachodnich… Na poniższym filmiku możecie sobie zobaczyć jak mały chłopiec zdobywa Kościelec. Dobrze widać trudniejsze fragmenty, choć w niektórych kadrach zieje przepaść, której na szlaku tak bardzo się nie odczuwa – chyba, że macie lęk przestrzeni jak Bolesław Prus, który wymiękł już na Karczmisku, no ale w takim wypadku byście nawet na Karb się nie wdrapali. 😉 KOŚCIELEC – PRZEŁĘCZ KARB szlak czarny 40 min Tu alternatywy nie ma, więc trzeba wrócić tą samą drogą na Przełęcz Karb. Płyty podczas zejścia wymuszają alternatywne techniki zejścia, np. „duposchodzenie” 😉 Mokra skała znacznie uprzykrza schodzenie, jeśli nie czujecie się jeszcze pewnie w skalnym terenie, to wybierzcie się na Kościelec przy pewnej pogodzie. Do Karbu pozostał łatwy odcinek. Widać też niebiesko znakowany szlak, którym będziemy schodzić z przełęczy. PRZEŁĘCZ KARB – ZIELONY STAW GĄSIENICOWY – HALA GĄSIENICOWA szlak niebieski, czarny 1h Z przełęczy schodzimy zboczem Kościelca. Ścieżka wyłożona jest wygodnymi kamiennymi stopniami, poprowadzi licznymi zakosami, przez co jest łagodna i naprawdę przyjemna. Zejście z Karbu na stronę Zielonej Doliny Gąsienicowej Kościelec i Świnica widziene tuż pod Karbem Nieco bardziej stromy odcinek ścieżki pokonuje skalny próg zamykający nieckę, w której leży Długi Staw (1783 m). Następnie szlak znów bardzo łagodnie obniża się wśród kęp kosówek. No i z tej części doliny doskonale widać łagodne oblicze Kościelca, które nijak nie przypomina strzelistej turni działającej na wyobraźnię turystów. Mijamy Czerwone Stawki po lewej, Staw Kurtkowiec po prawej i wkrótce dochodzimy do rozwidlenia z czarnym szlakiem, a w zasadzie do miejsca w którym nasz dotychczasowy (niebieski) szlak kończy swój bieg. Idziemy w prawo, w kierunki Hali Gąsienicowej i już po kilku minutach docieramy nad brzeg Zielonego Stawu Gąsienicowego (1672 m). Miejsce jest bardzo urokliwe, a dużym plusem jest stosunkowo (w porównianiu do Czarnego Stawu) mała liczba turystów. Zielony Staw Gąsienicowy Świnica i Pośrednia Turnia znad Zielonego Stawu Dalej szlak przechodzi obok kolejnych stawów doliny (Litworowego, Troiśniaka) i doprowadza nas do węzła szlaków przy dolnej stacji wyciągu narciarskiego. Ścieżka żółta wiedzie na Kasprowy, zielona na przełęcz Liliowe, my dalej za znakami czarnymi idziemy jeszcze kilka minut wygodnym chodnikiem aż do schroniska Murowaniec. Szlak w Zielonej Dolinie Gąsienicowej HALA GĄSIENICOWA – PRZEŁĘCZ MIĘDZY KOPAMI – DOLINA JAWORZYNKI – KUŹNICE szlak niebieski, żółty 1 h 30 min Skoro na Karczmisko wdrapaliśmy się przez Boczań, to dla odmiany zejdźmy Jaworzynką, opis tutaj. PRAKTYCZNE RADY * Bus z Zakopanego do Kuźnic kosztuje 3 zł. Jeździ z PKS-u przez Aleje 3 Maja, ul. Zamoyskiego, Rondo Kuźnickie od rano (w sezonie bywają też kursy wcześniejsze). * Droga do Kuźnic jest dostępna tylko dla pojazdów uprzywilejowanych – czyli nie dla turystów 🙂 Pozostaje bus albo spacer z buta (ok. 20-30 minut z Ronda). * Bilet do TPN – 5 zł normalny, 2,50 zł ulgowy. * Proponuję odbyć wycieczkę w opisanym kierunku: wejść na Karb bardziej stromą ścieżką, czyli od strony Czarnego Stawu, a zejść łagodniejszą ścieżką do Doliny Zielonej Gąsienicowej. Wygodniej i łatwiej stromym zboczem piąć się w górę, niż schodzić i nadwyrężać kolana. * Szczyt Kościelca bywa oblegany, a że znajdujemy się blisko przepaści ze strony zarówno Czarnego, jak i Zielonego Stawu – ostrożność wskazana, wiadomo.
państwo na Płw. Arabskim ★★★ STOK: sunie o po nim lawina ★★★ AKITA: miasto na płn Honsiu ★★★★★ SANNA: po niej sunie kulig ★★★ BASZTY: wieże na murach ★★ SZANTA: śpiewana na jachcie ★★★ UŚCISK: dłoni - na powitanie ★ WIERCH: Kasprowy , szczyt ★★★ CAMPARI: trunek na aperitif pawel_zal tramp Posty: 17 Rejestracja: 21-12-2011 22:30 Lokalizacja: Racibórz Wejście na Kasprowy Wierch Hej! W najbliższym czasie ( planuję wejście na Kasprowy. Jest to moja pierwsza przygoda z Tatrami. W ostatnich kilku latach zdobyłem większość szczytów w Sudetach od Jeseników po Karkonosze oraz całe Beskidy więc nowicjuszem nie jestem ale jak wiadomo Tatry to jednak inna bajka.. Jako pierwszy cel obrałem sobie Kasprowy Wierch a przebieg trasy wygląda następująco: Kuźnice -> Murowaniec -> Liliowe -> Beskid -> Kasprowy -> Myślenickie Turnie -> Kuźnice i tu moje pytanie... czy szlak zielony na Liliowe a następnie przejście szlakiem czerwonym granią przez Beskid na Kasprowy (zaznaczyłem ten fragment na poniższej ilustracji) nie będą za trudne w najbliższym czasie (wiem że ostatnio spadło tam trochę sniegu)? Dodam że posiadam dobre buty trekkingowe lecz nie mam póki co sprzętu typu raki itp. Jeśli macie jeszcze jakieś uwagi odnośnie innych fragmentów mojej trasy czekam na opinie... i kolejne pytanie... Nocleg mam w Białym Dunajcu więc rano muszę podjechać do Zakopanego pod Kuźnice... Gdzie najlepiej w miarę blisko i tanio zaparkować tam samochód... bo na darmowy to pewnie nie ma co liczyć? creamcheese łazik Posty: 90 Rejestracja: 20-11-2013 10:46 Lokalizacja: lublin Postautor: creamcheese » 23-04-2014 18:29 Popatrz sobie na kamerki internetowe, w tej chwili jest do 80 cm sniegu na Kasprowym, na północnych stokach (zejscie z Liliowego) też jest śnieg...zabić to się pewnie trudno, ale poturbować mozna...co będzie do maja trudno powiedzieć, ale zima to nie odpuści w ciągu jednego tygodnia. Do Kuźnic nie dojedziesz bo zakaz, ale przed zakazem znajdziesz parking, a jak będa problemy to szukaj koło ronda przed Kuźnicami. Pozdrawiam Wróć do „Turystyka”
Film pokazujący: przebieg zielonego szlaku w 360° Kasprowy - Kuźnice Kasprowy Wierch przez Myślenickie Turnie : Kasprowy Wierch przez Myślenickie Turnie - zielony szlak, opis trasy. Zimowe wejście na Kasprowy (2017.01) : Opis wejścia na Kasprowy Wierch przez Halę Gąsienicową w warunkach zimowych

Joined Mar 25, 2003 ·5,040 Posts Joined Aug 8, 2005 ·3,012 Posts Czy budynki stacji też sa remontowane/przebudowywane? Ma ktoś ewentualne wizualki albo zdjecia? Joined Dec 15, 2004 ·2,282 Posts . Mam nadzieję, że starych wagoników nie potną na żyletki tylko zrobią z nich jakieś punkty info w Zakopcu... Góral Burgery będą w nich sprzedawać na Krupówkach. Można też by wykorzystać na uliczne toalety - rączki z sufitu trzeba by tylko zdemontować i szyby zamalować :lol: Joined Feb 10, 2006 ·1,265 Posts Czy na stacjach bedzie ruchomy peron w zwiazku ze zwiekszona szerokoscia wagonikow? Joined Jan 16, 2007 ·2,496 Posts Ja radze spakować tornister i z uśmiechem na ustach pomaszerować do swojego Gnieźnieńskiego gimnazjum. Hmm kolego widzę po twym nicku że gimnazjum raczej jest twoją ciepłą rzeczywistością, do nikogo nie można jednak mieć pretensji, internet jest dla ludzi a forum do wymiany myśli i poglądów. I ja to rozumiem. Dlatego pozwól że nie zaszczycę Cię prostą ripostą... Wracając do tematu,żal mi tej kolejki bo to kawał historii, myśli technicznej i inżynieryjnej, idzie nowe jak to postują niektórzy i bardzo dobrze, liczy się rozwój, choć mam mieszane odczucia co do zwiększonej ilości sandałowych turystów na szlakach. Joined Dec 15, 2004 ·2,282 Posts ... choć mam mieszane odczucia co do zwiększonej ilości sandałowych turystów na szlakach. Obrońcom tatrzańskiej przyrody wydaje się, że cały świat rzuci się na nową kolejkę i będą całą dobę zadeptywać 2 pagórki. Jeśli teren parku jest zagrożony to należy zwinąć linki i zabić deskami wejście. Do tej pory ci co chcieli jechać kolejką i tak nią jechali tyle tylko że musieli odstać godzinę albo dłużej. Jeśli ma się komfort oraz bezpieczeństwo podróżowania poprawić to chyba lepiej a nie gorzej. Kolejka na Kasprowy siódmym cudem świata nie jest choć w Polsce może faktycznie jedyna taka przypominająca kolejkę górską. Górale kasę sprawnie liczą ale drogi nie chcą, Gubałówkę dla narciarzy zamknęli a turystów najchętniej by zdalnie kasowali - najlepiej żeby siedzieli w domu. Na Kasprowym byłem ze 2 razy 25 lat temu i chyba starczy. Niech jadą Ci co nie byli, odpuszczę im miejsca. Joined Apr 8, 2007 ·680 Posts myślę podobnie, że kolejka nowa nie powinna zwiększyć w jakiś makabryczny sposób ilości turystów na Kasprowym mam taką nadzieję przynajmniej Joined Apr 8, 2007 ·680 Posts DANE TECHNICZNE STAREJ KOLEJKI NA KASPROWY Rodzaj kolej kabinowa Czas jazdy czas jazdy koleją 20 minut Długość 4291,59 Wysokość stacji dolnej 1027 m (Kuźnice) Wysokość stacji pośredniej 1352 m (Myślenickie Turnie) Wysokość stacji górnej 1959 m (Kasprowy Wierch) Różnica wysokości 936 m Średnie pochylenie 22 % Pojemność wagon zabiera jednorazowo 30 osób (w lecie 32 osoby) Zdolność przewozowa 180 os/h w sezonie zimowym 198 os/h w sezonie letnim Joined Apr 8, 2007 ·680 Posts Joined Apr 8, 2007 ·680 Posts zonc ·**** Skyscraperus Joined Jun 21, 2003 ·22,381 Posts Joined Apr 8, 2007 ·680 Posts kolorystyka wyszła świetna szkoda, że to nie moje mógłbym się chwalić ;p Joined Apr 8, 2007 ·680 Posts Joined Jun 13, 2006 ·14,290 Posts Joined Apr 8, 2007 ·680 Posts za kilka dni będę w zakopcu może uda mi się pstryknąc jakieś nowe foty z bieżącej naprawy kolejki ;p behemot ·przestrzeń-ludzie-miasto Joined Nov 7, 2002 ·28,872 Posts Obrońcom tatrzańskiej przyrody wydaje się, że cały świat rzuci się na nową kolejkę i będą całą dobę zadeptywać 2 pagórki. Jeśli teren parku jest zagrożony to należy zwinąć linki i zabić deskami wejście. Do tej pory ci co chcieli jechać kolejką i tak nią jechali tyle tylko że musieli odstać godzinę albo dłużej. Jeśli ma się komfort oraz bezpieczeństwo podróżowania poprawić to chyba lepiej a nie gorzej. Kolejka na Kasprowy siódmym cudem świata nie jest choć w Polsce może faktycznie jedyna taka przypominająca kolejkę górską. Górale kasę sprawnie liczą ale drogi nie chcą, Gubałówkę dla narciarzy zamknęli a turystów najchętniej by zdalnie kasowali - najlepiej żeby siedzieli w domu. Na Kasprowym byłem ze 2 razy 25 lat temu i chyba starczy. Niech jadą Ci co nie byli, odpuszczę im miejsca. Oskarzasz PKL o niegospodarnosc? Jesli buduje sie kolejke z wieksza przepustowoscia, to po to zeby wiecej osob nia jezdzilo. I o to wlasnie rozbija sie caly konflikt. Joined Jul 22, 2005 ·2,984 Posts Wagony już wiszą Wczoraj podwieszano nowe wagony kolei linowej Kuźnice - Kasprowy Wierch. Jeden wagonik pomieści 60 osób. W starym mieściły się 32 osoby; gdy na górę wyjeżdżał komplet, turyści i narciarze czuli się jak sardynki w puszce. Nowa kolej wywozić będzie 360 osób na godzinę, dwa razy więcej niż kolej-staruszka. Jednak dotychczasowa przepustowość (180 osób na godzinę) utrzymana będzie w sezonie letnim, ze względu na ochronę przyrody. - Wagony będą wówczas wyjeżdżać na Kasprowy wypełnione do połowy - wyjaśnia Paweł Murzyn, dyrektor ds. technicznych Polskich Kolei Linowych. Kolej składać się będzie z 4 wagonów. Dwa kursować będą na trasie Kuźnice - Myślenickie Turnie, dwa - z Myślenickich Turni na Kasprowy Wierch. Gdy zakończą się prace budowlane oraz montażowe, PKL rozpoczną rozruch i próby techniczne. Inaugurację nowej kolei zaplanowano na 15 grudnia. Całkowity koszt budowy wyniesie ok. 70 mln zł. Wykonawcą jest szwajcarska firma Garaventa. Dziennik Polski Joined Aug 21, 2007 ·2,366 Posts jeszcze kilka zdjęc z budowy kolejki sprzed 70 lat ;p A jakie awantury były o budowę tej kolejki. Wióry leciały w całej warszawskiej prasie :] Joined Jun 13, 2006 ·14,290 Posts - koniec prac budowlano/montażowych - szkolenia pracowników, odbiory techniczne, testy. Wreszcie Joined Aug 8, 2005 ·3,012 Posts hmm ale nadal nie wiem czy rozbudowali/remontowali budynki?!:|

Szlak z przełęczy na Kasprowy Wierch. Obserwatorium Meteorologiczne na Kasprowym Wierchu Przełęcz Liliowe oraz groźna Świnica w oddali Świnica 2301 m n.p.m. Na Kasprowym Wierchu. Na tarasie budynku kolejki linowej znajdują się leżaki, na których zmęczeni turyście mogą odpocząć, pizzernia Dominium, a także kilka sklepików.
Tatry Słowackie Informacje ogólne Opisy szlaków turystycznych Cicha Dolina Liptowska i jej otoczenie »Liptowski Koszar — Kasprowy Wierch (1987 m Widok z Kasprowego Wierchu(1987 m na Tatry Wysokie Kolor szlaku 2h 30 min.↑, 1h 45 min.↓ Czas przejścia brak Trudności techniczne brak Ekspozycja brak Ubezpieczenia Żółty szlak na Kasprowy Wierch (1987 m odchodzi z Cichej Doliny Liptowskiej za mostkiem na potoku Cicha Woda, w okolicach polany Liptowski Koszar. Pierwsza część trasy prowadzi łagodnie w górę wśród na przemian łąk, lasu i kosodrzewiny. Następnie szlak skręca ostro w lewo i stromym podejściem zakosami pnie się w stronę Beskidu (2012 m — szczytu tuż obok Kasprowego Wierchu. Niżej w wejściu towarzyszą nam uciążliwe kosodrzewiny. Za nami ładne widoki na Cichą Dolinę Liptowską. Na wysokości ok. 1900 m szlak ponownie ostro zakręca w lewo i spokojnie trawersując zbocze osiągamy Suchą Przełęcz (1950 m Stąd w kilka minut dochodzimy cały czas żółtym szlakiem na Kasprowy Wierch, a dokładniej do górnej stacji kolejki linowej. Wejście od polany Liptowski Koszar w Cichej Dolinie Liptowskiej zajmuje 2,5 godziny (1h 45 min.↓). Możliwości dalszej wędrówki: Brak (szlaki polskie) Kasprowy Wierch (1987 m — Myślenickie Turnie (1360 m — Kuźnice Kasprowy Wierch (1987 m — Schronisko "Murowaniec" na Hali Gąsienicowej Przełęcz pod Kondracką Kopą (1863 m — Goryczkowa Czuba (1913 m — Sucha Przełęcz (1950 m — Kasprowy Wierch (1987 m Kasprowy Wierch (1987 m — Liliowe (1952 m — Świnicka Przełęcz (2051 m — Świnica (2301 m — Zawrat (2158 m Dodaj komentarzKomentarze (0)
Prepare to have another card with you just in case. In the end I got my one day ticket ski pass to "Kasprowy". - I took a bus ride from "Aleja 3 Maja" to "Kuznice" [Cable car stop]. Multiple minibuses where heading to that way and they had a "Kuznice/Kasprowy" -signs on the windshield. I just picked up one.
DietySmacznie Dopasowana 5w1KlasycznaWegetariańskaWegetariańska+RybyBezglutenowaBezmlecznaSpecjalnie dla mężczyznSpecjalnie dla ParE-book o żywieniu dzieciNasi specjaliściKlub fitness onlineKlub Fitness OnlinePlan treningowyNasz trenerMotywacjaGrupa Wsparcia PremiumVitaMotywacjaNasz psychologDiety specjalistyczneNiskie IGNiedoczynność tarczycyDASHMetamorfozyCennikSpołecznośćOsesekBlogWpisy na bloguAktualnościBaza wiedzyForumPamiętnikiWyzwaniaBieganieBrzuchDietaJazda na rowerzeModelowanieNa powietrzuOchudzaniePływaniePośladkiRamionaSpalanieSportStabilizacjaStyl życiaUdaUrodaW pomieszczeniuGrupyKalkulatoryDarmowa Diagnoza DietetycznaKalkulator BMIZapotrzebowanie kaloryczneKalkulator HOMA-IRKonserwantyKalendarz ciążyKalendarz rozwoju niemowlęciaPrzepisy dla dzieciUżywaj Vitalii jak aplikacji - sprawdź!Wyszukiwarka Vitalia> Społeczność> Forum> Pogaduszki > Kasprowy Wierch - trudny? Forum Użytkownicy Nieprzeczytane posty Moje posty Obserwowane Regulamin forum Dołączył: 2011-11-22 Miasto: Gniezno Liczba postów: 2951 22 lipca 2013, 15:49 Hej!Mam pytanie do osób, które wchodziły na Kasprowy Wierch. Jak wygląda szlak na Kasprowy? Jest trudny czy łatwy? Sa łancuchy czy wejście jest łatwe?Łatwiejszy jest Kasprowy Wierch czy Giewont? #1 Odpowiedz Dołączył: 2009-07-13 Miasto: Toruń Liczba postów: 2663 23 lipca 2013, 11:24 Kasprowy jest łatwy, tak ok 2/3 trasy bardzo łatwe, końcowa 1/3 po prostu łatwa :) #11 Odpowiedz
. 434 436 384 166 285 290 42 241

wejście na kasprowy wierch forum